Dostałaś zaproszenie na wesele ale kompletnie nie wiesz jak się malować i co do czego. Nie martw się, zdradzę Ci kilka prostych sposobów, że będziesz wyglądać olśniewająco nie zabierając przy tym pierwszego miejsca Pannie młodej.

Otwierasz kosmetyczkę i widzisz tam stary tusz do rzęs i resztki fluidu. Twoja cera nie wygląda za dobrze a ślub już za 2 tygodnie. Nie bój się, że wydasz miliony polskich złotych na kosmetyki których użyjesz tylko raz. Na pewno w domu masz jakiś krem do twarzy (najbardziej znany krem w niebieskim opakowaniu jest na prawdę dobry), peeling możesz zrobić z cukru i miodu.  Zrób peeling 2 razy w tygodniu i na noc nałóż większą w kremu. Twoja twarz będzie oczyszczona i mocno nawilżona. Na kremie i peelingu własnej roboty zaoszczędziłaś już ok 60 zł.

Śluby i wesela zazwyczaj są w cieplejszym okresie roku i każda z nas nie chce się świecić, zainwestuj w krem bb! Twoja skóra będzie nawilżona i wyrównasz nim koloryt. Użyj ryżowego pudru dla twarzy, nie bój się, że jest biały i będziesz wyglądała jak córka młynarza, on idealnie współgra z kolorem twojego podkładu. Pamiętaj żeby zabrać go ze sobą, żadnego makijażu nie da się nie poprawiać w trakcie cało nocnej imprezy.

Na pewno w domu masz cienie do powiek, użyj koloru najbardziej podobnego do Twoich włosów i „zrób nim brwi”. Oczy pomaluj w stonowanych kolorach, róż i beż będzie odpowiedni. Pamiętaj żeby jaśniejszy kolor nałożyć w kąciku oka i sukcesywnie dodawać ciemniejszego koloru przy jego załamaniu i końcówce. Nie zapomnij o dolnej powiece, tam też nałóż cień do powiek, żeby się wyjechać za mocno po prostu się uśmiechnij, wtedy zobaczysz do jakiej szerokości możesz sobie pozwolić na zabawę cieniem. Po „wyblendowaniu” oka wytuszuj rzęsy. Bronzer nałóż pod wystającą kość policzkową zaczynając od linii włosów, nie nakładaj go dużo, zrób lekki cień. Nie zapomnij położyć go przy linii włosów nad czołem, również delikatnie. Nałóż rozświetlacz na kość policzkową.

Dodaj do tego swoją ulubioną szminkę bądź błyszczyk na usta i masz pełny i gotowy makijaż. Przećwicz sobie ten makijaż przed uroczystością, dodaj coś od siebie. I pamiętaj w makijażu czy bez i tak masz dla siebie wyglądać piękniej niż Panna młoda, bo jak Cię widzą tak Cię piszą. Powodzenia i życzę udanej imprezy!

fot. pixabay, zasoby własne

MADZIA